Najbardziej znana i najskuteczniejsza droga poznawania mechanizmu i treści nieświadomości prowadzi poprzez marzenie senne, którego elementy składają się ze świadomości i nieświadomości, z tego co znane i co nieznane. Elementy te mogą występować w najrozmaitszych połączeniach i pochodzić z wszelkich źródeł, poczynając od tak zwanych ,,wspomnień z dnia”, a kończąc na najgłębszych treściach nieświadomości.

 

Według C.G.Junga kolejność ich pojawiania się w marzeniu sennym nie jest zdeterminowana przez zasadę przyczynowości ani też nie zależy od przestrzeni lub czasu. Język marzeń sennych jest archaiczny, symboliczny, prelogiczny, jest to język obrazowy, którego znaczenie można ujawnić jedynie za pomocą specjalnego sposobu interpretacji.

Jung przypisywał marzeniu sennemu wyjątkowe znaczenie, uważa je bowiem nie tylko za drogę wiodącą do nieświadomości, ale także za funkcję, poprzez którą nieświadomość ujawnia większą część swojej działalności regulującej. Marzenia senne bowiem wyrażają ,,drugą stronę”, przeciwstawny odpowiednik postawy świadomej. Działa tu mechanizm kompensacji  – rozumiany tu jako porównywanie różnych danych i punktów widzenia, w wyniku czego następuje wyrównanie lub sprostowanie.

Jung odrzucał możliwość zestawienia określonych ,,standardowych symboli”. Treści nieświadomości są wieloznaczne, a ich znaczenie zależy zarówno od kontekstu, w jakim występują, jak i od specyficznej życiowej i psychicznej sytuacji śniącego. Niektóre marzenia senne wykraczają nawet poza osobiste problemy pojedynczych osób, tak że są wyrazem problemów, które w historii ludzkości ciągle powracają i dotyczą całej zbiorowości ludzkiej. Mają one często charakter proroczy, wskutek czego jeszcze dzisiaj ludy prymitywne uważają je za zjawisko ważne dla całego plemienia i wymagające publicznej interpretacji połączonej z wielkim ceremoniałem.

Mówi się, że marzenie senne jest naturalnym zjawiskiem psychicznym, posiada swoistą autonomię i przejawia dążenie do celu, którego nasza świadomość nie zna.

Dopóki świadomość nie znajdzie sformułowania, które uzyska zgodę pacjenta, następne marzenie senne w sposób nieunikniony wysunie ten sam problem. Trwa to tak długo, aż ,,przeżycia” pacjenta spowodują nową postawę.

Nieświadomość jest starsza od świadomości. Jest to ,,podstawowa dana”, z której świadomość wciąż na nowo wypływa. Mniemanie, jakoby główną postawą człowieka była świadomość, jest błędne, ponieważ ,,wielką część” naszego życia spędzamy w nieświadomości: śpimy lub marzymy. Jest sprawą bezsporną, że we wszystkich ważnych sytuacjach życiowych świadomość zależy od nieświadomości.

 

Zapraszam na sesje hipnozy i zgłębiania wiedzy o sobie

Jolanta Drobek